piątek, 11 marca 2016

Rossmann, Isana Professional, Farbglanz Blond, Spulung (Odżywka do włosów blond i farbowanych na blond)


Co tu dużo pisać,jest to dobry produkt za śmiesznie niską cene (5zł).
Kupiłam ją niedawno na promocji i jestem bardzo zadowolona.
Włosy fajnie sie rozczesują,nie ma kołtunów,włosy odzywione,nie obciazone,jest BLASK- serio,włosy bardzo pieknie się błyszcza. Odzywka zawiera ekstrakty ze słonecznika i rumianku,witamine E oraz pantenol. Nadaje się do codziennego użytku. Polecana blondynkom naturalnym i farbowanym. Producent mowi ze dzieki systematycznemu stosowaniu wlosy sa błyszczace,wygładzone i miekkie w dotyku.
Z minusow mam jeden- opakowanie. Jest takie wyginajace się,i juz pod koniec uzytkowania bardzo ciezko mokrymi rekami wydostac odzywke. Zapach tez nie jest zbyt przyjemny,ale nie utrzymuje sie długo. ;)
Miałyscie? Jakie opinie? :)

czwartek, 10 marca 2016

Podsumowanie włosy 11 marzec

Witam.
Bardzo przepraszam za moja nieobecnosc. Mam tyle na głowie,ze nie sposob tego ogarnac. Doba jest zdecydowanie za krótka!
Pielegnacja moich wlosow trwa juz dosc długio,wiec pod wpływem emocji(czytaj. jazdy nowym autem) wpadłam na pomysł wizyty u fryzjera. Pisałam z fryzjerka ktora obcina włosy maszynka. Wizyta juz umowiona i jutro beda zmiany.
Przedstawiam zdjecie przed fryzjerem- zrobilam je dzisiaj bo jutro od 8 mam szkole i nie zdazyłabym pokazac. Jutro pokaze Wam się po wizycie. Wiecej jak 1cm nie zetne,ojj nie.
Tymczasem lece sie ogarniac,przyszykuje notke dla Was. Dajcie znać czy czytacie. 
Miłego!

niedziela, 6 marca 2016

Skrzypokrzywa- efekty

Dzien dobry :)
Weekend minął błyskawicznie. Za nami 1300km podrozy,nowy samochod na parkingu i ogromne zmeczenie. Na szczescie dzisiaj wrocilismy do żywych. Ktos mi ostatnio napisał,żebym przedstawiła moja ulubioną Skrzypokrzywe. (Zdjecie 1-pokrzywa,zdjecie 2 skrzyp)

Zacznijmy od tego,że bardzo lubię wzorować sie na kimś,chetnie podbieram pomysły od innych z nadzieja ze wypalą i bede mega szczesliwa. Tak było i tym razem,kiedy na blogu  myhairworld zobaczyłam skrzyp i pokrzywe. Pomyslalam sobie,że skoro ktoś to pije to znaczy ze sa efekty. Na drugi dzien wysłałam niemęża do zielarskiego i zakupił mi dwa opakowania- Ziele Skrzypu i korzen pokrzywy. Zawsze mam tak,że po zakupach musze wszystko wyprobować,przymierzyc- jesli chodzi o ubrania,pomalowac sie nowymi kosmetykami. Taka ze mnie niecierpliwa baba. Zabrałam sie pospiesznie za przygotowanie naparu.

Przygotowanie: Duży metalowy kubek- w takim mi sie najlepiej parzy i przelewa do innego. Kompresy,gaziki- jak kto woli. Sitko- zeby przecedzić. Gorąca woda. Talerzyk,spodek - do przykrycia. Wode gotuje,do kubka wsypuje po jednej łyżeczce(czubatej) skrzypu i jednej pokrzywy. Zalewam gorącą wodą,przykrywam talerzykiem. Po 15 minutach kłade dwa gaziki 10x10cm na sitko i przecedzam. Mam gotowy napoj bez pływajacych farfocli. :D Jezeli nie chcecie przecedzac,to nie musiscie,ja osobiscie wole czysta herbatke a nie z milionek małych paprkoszkow ktore nie opadaja na dno. 

Jakie sa efekty?
Skrzypokrzywa ma to do siebie,ze ma zarowno zalety i wady. Jezeli decydujesz sie na picie skrzypokrzywy to wiedz,że na poczatku mozesz sie bardzo zrazić. A dlaczego? Skrzypokrzywa ma działania oczyszczajace,wiec to logiczne,że jesli Twoja cera ma tendencje do wyprysków to skrzypokrzywa przyspieszy ich wyjscie na swiat. Tak było u mnie,i u wielu dziewczyn z ktorymi rozmawiałam. To jest wada,no ale coś za coś. Albo masz długie piękne włosy i cere lekko naruszona,albo masz cieknie kłaki i cere jak modelka po photoshopie. U mnie oczyszczanie trwało jakies 4 tygodnie. Skora sie oczysciła,uspokoiła i była w miare ładna,dopoki nie rozdrapałam sobie twarzy albo nie przesadziłam z maskami oczyszczajacymi. Oczywiscie wysyp nie jest regułą,to tak jak z wypadaniem wlosow po ciazy,jednej wypadaja,,drugiej juz nie. Niekoniecznie skrzypokrzywa zrobi Wam z twarzy pole minowe,moze byc tak,że nic a nic nie wyjdzie. Ja zaryzykowałam i nie żałuje. Co mi wyskoczy to trudno,zniknie z czasem. Kuracje z ta herbatka zaczełam 1 stycznia 2016roku. Piłam ją cały styczen,1 tygodnie w lutym miałam przerwe i teraz od polowy lutego znowu pije. Przy tych ziolkach warto brać magnez i witamine B,dlatego ze sa one wypłukiwane z organizmu. 
17 styczeń- ponad 2 tygodnie pełnej suplementacji plus herbatka. Włosy- mniej wypadaja(leciały mi garsciami) okolo 100 wlosow dziennie. Lekki wysyp na buzi- oczyszczanie się.









22 luty- po przerwie 2 tygodniowej powrot do picia skrzypokrzywy. Bez suplementacji. Wypadanie ograniczone to kilkunastu wlosow dziennie.

 








6 marca- codzienne picie skrzypokrzywy. Włosy rosną,dużo BH,wysyp raz na jakis czas(niewielki). Wypadanie ograniczone do kilku wlosow dziennie.














Mam nadzieje,że post Wam sie spodoba i bedzie inspiracją do rozpoczecia przygody ze skrzypem i pokrzywa. :)